Myślisz więc pisz.

Jest sobotni wieczór - wracam ze szkoły po zaliczonym egzaminie na uczelni, wchodzę do domu w biegu przygotowuje sobie coś do przegryzienia i zasiadam w swoim pokoju przed telewizorem z chęcią obejrzenia nowego show na TVN "Mam talent"

Show generalnie jak najbardziej interesujące! widz nie jest ograniczony żadnymi barierami - w programie swój "talent" może pokazać każdy - nie jesteśmy ograniczeni w oglądaniu np. tańca, śpiewu czy akrobatyki...

W programie pojawiają się różne osoby- występ niektórych z nich wzbudza powszechny aplauz bądź szczęki wbite w podłogę np: 12 letnia dziewczynka które ma chyba kręgosłup z gumy bądź pan który kapitalnie pokazuje swoje umiejętności jako brzuchomówca.

Niestety jak to w wielu wielkich produkcjach pojawiają się tzw. kosmici...
Siedzę sobie oglądam popisy wielu osób, bądź co bądź błyskotliwe riposty Kuby Wojewódzkiego czy Agnieszki Chylińskiej aż nagle na scenie pojawia się 50 letni facet ubrany w czerwony wdzianko niczym strój do "Jezioro łabędzie"...

Prowadzący program Marcin Prokop i Szymon Hołownia pokazywani zza kulis pokladają się ze śmiechu na widok "popisów" owego pana, pomijając fakt, że jak tylko sie pojawił na scenie cala sala ryknęła śmiechem...

Jednak nic się nie stało! Show must go on! można by powiedzieć. Pan twardo przesuwa sie po scenie w...przesuwa się...(patrzę na to i nie jestem w stanie powiedzieć, że rusza się w rytm muzyki)
Mija chwila i...Nareszcie! Jurorzy wcisnęli swoje czerwone guziki co oznacza, że czas występu się skończył! Myślę sobie hura, ale nie mogłem jednocześnie odmówić sobie wysłuchania jak Wojewódzki i Chylińska naszego pana "zniszczą". Stało się - standardowe dość przykre słowa poleciały w stronę nazwijmy to "Czerwonego łabądka" jednak "łabądek" się nie przejął i uśmiechając się opuścił scenę a mijając się z Prokopem został bezczelnie przywitany salwa śmiechu...

W tym momencie pojawiły sie reklamy - myślę sobie czy tacy ludzie nie widzą, że robią z siebie totalnych głupków, debili, że sie ośmieszają, że bynajmniej nie przynoszą swoją postawą żadnych miłych chwil swej rodzinie? No pytam skąd sie bierze ten proceder?

Po reklamach dostaje odpowiedź - "łabądek" na pytanie Szymona Hołowni dlaczego przyszedł na casting odpowiedział "chcę byś sławny...ludzie którzy są w telewizji są sławni..."

[link widoczny dla zalogowanych]

Oto link do powyższego posta...